Galeria

Kalendarz liturgiczny

 
Sobota III tygodnia okresu wielkanocnego
20 kwietnia 2024r.

KULT SERCA BOŻEGO

KULT SERCA BOŻEGO... 

 HISTORIA KULTU SERCA PANA JEZUSA

MODLITWA

Panie, nasz Boże, ukształtuj nas na po­dobieństwo Serca Twojego Syna i rozpal Jego miłością, abyśmy upodobnieni do Niego * stali się uczestnikami odkupienia na wieki. Jak Bóg pozwoli, pragniemy poznawać kult Serca Pana Jezusa w jego Świętym Kościele i pogłębiać to nasze nabożeństwo. Zawsze chcemy pamiętać, że nabożeństwo to jest fundamentem życia religijnego. Na nim wszystko inne się zasadza, wypływa i rośnie. W przeciwnym razie jest to budowanie na piasku. W 1765 roku papież Klemens XIII ustanawia święto liturgiczne Boskiego Serca Pana Jezusa. Był to początkowo przywilej tylko dla Polski, dla ówczesnego Królestwa Polskiego. Jednak w wieku XVIII i w pierwszej połowie wieku XIX kult ten tak się rozrósł, że nie było już w Kościele prawie żadnej diecezji, która by z tego polskiego przywileju nie korzystała. Papież Pius XII powie, że „Kult ten pokonawszy wszelkie zapory, rozlał się dosłownie po całym świecie". Prawdziwego jednak zwrotu i właściwego przełomu dokonali biskupi polscy przez swoje orędzie z roku 1764. Odpowie­dzią na to orędzie był dekret Stolicy świętej ustanawiający w rok potem święto Bożego Serca. Oczywiście, że akt ten nie był początkiem samego kultu, ani pierwszym jego źródłem. Bowiem Kult Serca Jezusowego jest tak stary, jak samo chrześcijaństwo.

  1. Pierwszą Jego czcicielką była bez wątpienia Matka Najświętsza - Maryja.
  2. Na tajemnicę Serca Bożego kierowały się oczy Jego Apostołów, którzy odpłacali Mu wzajemno­ścią. Św. Jan Ewangelista napisze: „Popatrzcie, jaką miłością umiłował nas Bóg”.
  3. W wiekach następnych do tego orszaku gorących czcicieli Serca Jezusowego wchodzą najwybitniejsi katolicy, doktorowie i święci, teologowie i asceci: Bernard, Anzelm, Bonawentura, Albert Wielki, Mechtylda, Gertruda, Katarzyna ze Sienny, Piotr Kaniziusz, Franciszek Salezy, Maria Małgorzata Alacoque, św. Klaudiusz de la Colombiere, Alfons Liguori, Kasper Drużbicki.

 Na szczególne jednak wyróżnienie zasługuje święta Maria Małgorzata Alacoque z Paray le Monial we Francji.  Kto mógł przypuszczać, że skromna zakonnica, zupełnie nie­znana światu, otworzy nową epokę w dziejach kultu Najświętszego Serca. Jednak to stało się faktem, bo u Boga nie ma nic niemożli­wego. Sam Chrystus powierzył jej ukryte w Swym Sercu skarby. Od jej serca płonącego miłością do Serca Zbawiciela, jak świeca od świecy zapalały się inne pokrewne dusze. Chrystus zlecił jej podjęcie takich praktyk pobożnych, jak pierwsze piątki, godzina święta, Komunia święta wynagradzająca,

     „Jeśli chcesz, pójdź za mną..." Tych, którzy chcą i pragną wzywa Chrystus, aby przychodzili do Niego i u Niego szukali orzeźwienia i pokoju. I przychodzą do Niego całe rzesze, całe pokolenia ludzi, bo każdy na swój sposób spragniony jest miłości. To w Sercu Zbawiciela upatrują papieże szczególny znak opatrznościowy na ostatnie czasy, znak odrodzenia i ratunku dla całej ludzkości, dla całego świata. W drugiej połowie XVIII wieku, kiedy groźne chmury gromadziły się nad Rzeczpospolitą, w Sercu Jezusa szukają ratunku przywódcy państwa i kościoła. Po klęsce rozbiorów Polacy wiążą swoje szanse przetrwania i nadzieję na zmartwychwstanie Polski ze czcią Bożego Serca. W okresie wzmożonego „kulturkampfu" Prymas Polski Arcyb­iskup Ledóchowski poświęca swoją metropolię gnieźnieńską Najświęt­szemu Sercu Pana Jezusa. W latach, kiedy kraj budzi się do wolności (1914-1918), czynią to prawie wszyscy rządcy diecezji za przykła­dem dwóch najbardziej światłych i świątobliwych: biskupa Bilczewskiego i biskupa Pelczara, którego papież Jan Paweł II wyniósł na ołtarze. Św. biskup Pelczar to autor dzieł o Najświętszym Sercu i założyciel Zgromadze­nia Sióstr Sercanek. W obliczu nowego zagrożenia zmartwychwstałej Ojczyzny wznoszą się modły z kościołów i kaplic całego kraju, a na Jasnej Górze prymas Polski, kardynał Dalbor, w imieniu Episkopatu powierza Ojczyznę Sercu Zbawiciela i Jego Najświętszej Matce. Następnie, jako dziękczynne wotum za ocalenie zmartwychwstałej Polski wdzięczny naród wznosi w Poznaniu w 1932 roku pomnik z napisem: Sacratissimo Cordi - Polonia Restituta, dzieło zburzone przez okupanta w roku 1940. Również w dalszych dziejach Polski, w czasie drugiej wojny światowej i koszmarnej okupacji jaśnieje na ziemiach polskich dostrzegalne nachylenie się Jezusa i Maryi nad naszym narodem. Rośnie też zaufanie Narodu do Jego Najświętszego Serca. A jak wygląda to dziś? Szukając odpowiedzi, wydobyłbym z poezji młodopolskiej słowa Jana Kasprowicza: „Dzisiaj ludziom więcej serca, niż białego chleba". Serca Bożego i serca ludzkiego. Tę samą myśl podejmuje papież Jan Paweł II. Na progu swego pontyfi­katu zwraca się do całego świata i poszczególnego człowieka zarazem: „Otwórzcie drzwi Odkupicielowi...". A pielgrzymując po Polsce powie: „Nie można zrozumieć dziejów tego narodu - mojego narodu, bez Chrystusa...". Wybór Umiłowanego Ojca Świętego przypadł także we wspomnienie św. Marii Małgorzaty Alacoque. Ostatnia wysłuchana przez niego Ewangelia to: Serce Jezusa otwarte i chwalebne…”. I oto, tak jak było z Jezusem, jego serce po śmierci też się otwiera: gwałtowne potoki wody żywej wylały się na cały świat. Nigdy w całej historii, żaden człowiek nie był tak znany i tak kochany. Gromadził miliony. A w chwili zejścia do Domu Ojca pobił wszelkie rekordy; miliardy ! Nabożeństwo do Najśw. Serca Jezusowego jest fundamentem życia religijnego w Kościele chrystusowym.  Na nim wszystko inne się zasadza, wypływa i rośnie. W przeciwnym razie jest to budowanie na piasku. I zakończmy to nasze rozważanie słowami prefacji o Najświętszym sercu Pana Jezusa: „Z tego przebitego boku wypłynęła krew i woda i tam wzięły początek sakramenty Kościoła, aby wszyscy ludzie pociągnięci do otwartego Serca zbawiciela z radością czerpali ze źródeł zbawienia” Amen

 ==================================================================================

 KULT NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Czerwiec to miesiąc w sposób szczególny poświęcony czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Kult Serca Jezusowego wywodzi się z czasów średniowiecza; początkowo miał charakter prywatny, z czasem ogarnął szerokie rzesze społeczeństwa.

Mistyka średniowiecza łączyła kult Serca Jezusowego w bardzo żywym nabożeństwem do Najśw. Rany boku Jezusa.

Do najpierwszych, którzy w Ranie boku, otwartej włócznią żołnierza, odnaleźli Serce Boże należy nieznany autor poetyckiego utworu Winny szczep mistyczny. Mówi w nim, że właśnie w tej Ranie odnalazł Serce Boże, że spocznie przy Nim, że się już z Nim nie rozstanie.

Cały zakon św. Dominika Guzmana – dominikanie – bardzo wcześnie przyswoił sobie nabożeństwo do zranionego boku i Serca Pana Jezusa. W piątek po oktawie Bożego Ciała, a więc w dzień, który sobie Chrystus wybrał na święto Jego Serca, dominikanie odmawiali oficjum o Ranie boku Pana Jezusa.

Warto wymienić przynajmniej kilku świętych i błogosławionych, którzy wyróżniali się w średniowieczu szczególnym nabożeństwem do Serca Pana Jezusa; w tym Sercu znaleźli dla siebie źródło szczególnej radości i uświęcenia:

Św. Mechtylda (1241-1298) za zachętą samego Pana Jezusa wchodziła do Jego Serca i w nim spoczywała. Jezus oddawał jej swoje Serce jako znak zawartego z nią przymierza. Pewnego dnia w czasie spotkania Pan tak mocno przycisnął jej serce do swojego Serca, że miała wrażenie, że odtąd te dwa serca stanowią jedno. Mechtylda każdego rana witała Boże Serce i każdego wieczora czule je żegnała.

Podobnym przywilejem cieszyła się młodsza siostra Mechtyldy, św. Gertruda(1250-1303). Jej zasadnicze dzieło, które wsławiło jej imię po całej Europie, toPoseł Bożej pobożności. Jest to prawdziwy poemat miłości Boga do duszy i duszy do Boga. Jego zaś źródłem jest Najświętsze Serce Syna Bożego. Można powiedzieć, że Gertruda obcowała z Sercem Jezusowym na co dzień.

Do św. Małgorzaty z Kortony (1252-1297) Pan Jezus odezwał się pewnego dnia: „Połóż twe ręce na ranach moich rąk!” Na to święta: „Nie, Panie!” W tej chwili otwarła się rana boku Chrystusa i święta ujrzała w niej Serce Zbawcy.

Od XVII wieku nabożeństwo do Serca Pana Jezusa staje się własnością ogółu wiernych i całego Kościoła. Przyczyniło się do tego dwoje świętych: św. Jan Eudes i św. Małgorzata Maria Alacoque. Pierwszy działał bardziej z własnej inicjatywy, natomiast św. Małgorzata – pod wpływem nakazów, jakie otrzymała od samego Chrystusa, który chciał się jej pośrednictwem posłużyć.

Św. Jan Eudes (1601-1680) w dekrecie o heroiczności cnót (1903) jest nazwany „twórcą liturgicznego kultu Serca Jezusa i Maryi”. W breve beatyfikacyjnym czytamy wprost: „Płonąc sam szczególną miłością ku Najśw. Sercom Jezusa i Maryi, powziął pierwszy – a nie było to bez natchnienia Bożego – myśl publicznego kultu ku ich czci. Należy go przeto uważać za ojca tego, tak miłego nam nabożeństwa. (…) Był także tego kultu doktorem, albowiem ku czci obu Serc ułożył oficjum i Mszę świętą. Był wreszcie ich apostołem, bo całym sercem przykładał się do szerzenia tego zbawiennego nabożeństwa”. Jan Eudes chciał, aby ono było własnością wszystkich. Nowością, którą wprowadził było również to, że nabożeństwo do Serca Pana Jezusa łączył ściśle z nabożeństwem do Serca Maryi. Nie umiał tych dwóch Serc rozłączyć. Wreszcie nabożeństwo do tych dwóch Serc wprowadził do liturgii Kościoła.

Jan Eudes postawił sobie za cel, za program swojej kapłańskiej misji szerzenie kultu i nabożeństwa do Serca Pana Jezusa i do Serca Maryi: niezmordowanym słowem, pismami i dziełami. Założył także ku czci tych dwóch Serc i pod ich imieniem osobną rodzinę zakonną (1641), aby kapłani tegoż zgromadzenia ex professo oddawali się szerzeniu nabożeństwa do tych dwóch Serc. Ku czci tych dwóch Serc przepisuje swoim synom duchownym osobne nabożeństwa i modlitwy, wśród nich piękne pozdrowienie: Ave Cor sanctissimum, ave Cor amantissimum Jesu et Mariae! W roku 1643 poleca w swoim zakonie obchodzić uroczyście święto Najświętszego Serca Maryi (8 lutego) oraz Serca Pana Jezusa (20 października). Układa oficjum na te święta. W roku 1648 wydaje książeczkę O nabożeństwie do Najśw. Serca Jezusa i Maryi. W roku 1670 otrzymuje aprobatę teologów tekstów Mszy świętej i oficjum o Najśw. Sercu Pana Jezusa.

A jednak główna zasługa w rozpowszechnianiu się nabożeństwa do Najśw. Serca Pana Jezusa przypada skromnej zakonnicy, wizytce, św. Małgorzacie Marii Alacoque (1647-1690). Żyła ona w tym samym wieku i czasie, co św. Jan Eudes, ale w zupełnym ukryciu w klasztorze w Paray-le-Monial. 27 grudnia 1673 roku Małgorzata dopuszczona została do tego, by spoczęła na Sercu Jezusowym. Pan Jezus pokazując jej swoje Serce pełne ognia, rzekł do niej: „Moje Boskie Serce tak płonie miłością ku ludziom, że nie może dłużej utrzymać tych płomieni gorejących, zamkniętych w moim łonie. Ono pragnie rozlać je za twoim pośrednictwem i pragnie wzbogacić ludzi swoimi Bożymi skarbami”. Następnie Jezus wziął serce Małgorzaty i umieścił je symbolicznie w swoim Sercu. Potem już przemienione i jaśniejące oddał Małgorzacie. Usłyszała pocieszające słowa: „Dotąd nosiłaś tylko imię mojej sługi. Dzisiaj daję ci inne imię – umiłowanej uczennicy mojego Serca”.

Drugie objawienie miało miejsce na początku roku 1674. Pan Jezus ponownie objawił Małgorzacie swoje Serce i wymienił dobrodziejstwa i łaski, jakie przyrzeka czcicielom swojego Serca. „To nabożeństwo – pisze św. Małgorzata – jest ostatnim wysiłkiem Jego miłości i będzie dla ludzi jedynym ratunkiem w ostatnich czasach”. Wśród różnych form czci Pan Jezus zażądał czci także wizerunków swojego Serca.

W tym samym roku 1674 miało miejsce trzecie z wielkich objawień. W czasie wystawienia Najśw. Sakramentu pojawił się Świętej Pan Jezus „jaśniejący chwałą, ze stygmatami pięciu ran, jaśniejącymi jak słońce”. Pan Jezus ponownie odsłonił swoją pierś i pokazał Serce swoje w pełni blasku. Zażądał, aby w zamian za niewdzięczność, jaka spotyka Jego Serce i Jego miłość, okazaną rodzajowi ludzkiemu, dusze pobożne wynagradzały temuż Sercu zranionemu grzechami i niewdzięcznością ludzką. Zażądał od świętej, aby w duchu tegoż zgromadzenia odbywała się w każdą noc przed pierwszym piątkiem miesiąca adoracja godzinna („godzina święta”) oraz aby Komunia święta w pierwsze piątki miesiąca była również ofiarowana w celu wynagrodzenia Boskiemu Sercu za grzechy i oziębłość ludzką.

Wreszcie w piątek po oktawie Bożego Ciała, 10 czerwca 1675 roku nastąpiło ostatnie wielkie objawienie. Kiedy Małgorzata klęczała przed tabernakulum w czasie nawiedzenia Najśw. Sakramentu, ukazał się jej Chrystus, odsłonił swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo umiłowało ludzi, że nie szczędziło niczego aż do zupełnego wyniszczenia się dla okazania im miłości, a w zamian za to doznaje od większości ludzi tylko gorzkiej niewdzięczności, wzgardy, nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie oddają mu w tym Sakramencie Miłości. Lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie mojej szczególnie poświęcone. Dlatego żądam, aby pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała był odtąd poświęcony jako osobne święto ku czci Mojego Serca i na wynagrodzenie Mi przez Komunię i inne praktyki pobożne zniewag, jakich doznaję. W zamian za to obiecuję ci, że Serce moje wyleje hojne łaski na tych wszystkich, którzy w ten sposób oddadzą Mu cześć lub przyczynią się do jej rozszerzenia”. 

Pan Jezus dał św. Małgorzacie Alacoque dwanaście obietnic,

dotyczących czcicieli Jego Serca:

1.      Dam im łaski, potrzebne w ich stanie.

2.     Ustalę pokój w ich rodzinach.

3.     Będę ich pocieszał w utrapieniach.

4.     Będę ich pewną ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.

5.     Będę im błogosławił w ich przedsięwzięciach.

6.     Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i ocean miłosierdzia.

7.     Dusze oziębłe staną się gorliwymi.

8.    Dusze gorliwe prędko dojdą do doskonałości.

9.     Będę błogosławił domom, w których wizerunek Serca mojego będzie czczony.

10.Osoby, które będą to nabożeństwo rozszerzały, będą miały imię swoje wypisane w Sercu moim.

11.  Dam kapłanom dar wzruszania serc nawet najzatwardzialszych.

12. W nadmiarze miłosierdzia Serca mojego przyrzekam tym wszystkim, którzy będą komunikować w pierwsze piątki miesiąca przez dziewięć miesięcy z rzędu w intencji wynagrodzenia, że miłość moja udzieli łaskę pokuty, iż nie umrą w mojej niełasce, ani bez Sakramentów świętych, a Serce moje będzie im pewną ucieczką w ostatniej godzinie życia.

STOLICA APOSTOLSKA dopiero po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych.

Po raz drugi Kościół pośrednio zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy po surowym procesie wyniósł ją do chwały ołtarzy. Jej beatyfikacja odbyła się w roku 1864, a kanonizacja w roku 1920.

Pierwszym z papieży, który zatwierdził nabożeństwo do Serca Pana Jezusa a także święto dla niektórych diecezji i zakonów był Klemens XIII. Uczynił to w roku 1765 – a więc prawie w sto lat po wspomnianych objawieniach. Decydującym jednak w tej sprawie stał się memoriał biskupów polskich wysłany do tegoż papieża w 1765 roku. Memoriał podaje najpierw historyczny przegląd kultu, z kolei uzasadnia bardzo głęboko godziwość i pożytki płynące z tego nabożeństwa. Papież Pius IX w roku 1856 rozszerzył święto Serca Pana Jezusa na cały Kościół. Leon XIII 31 grudnia 1899 roku oddał Sercu Jezusowemu w opiekę cały Kościół i rodzaj ludzki.

Kościół widzi w nabożeństwie do Serca Jezusowego znak miłości Boga ku ludziom. Chce także rozbudzić w sercach ludzkich wzajemną miłość ku Bogu poprzez to nabożeństwo. Nadto sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce. Bóg jest miłością. Z miłości Bożego Serca istnieje cały wszechświat i rodzaj ludzki. Kiedy zaś rodzaj ludzki sprzeniewierzył się Panu Bogu, swojemu Stwórcy, Bóg nadal go nie przestał miłować. Dowodem zaś tej niepojętej miłości było to, że dał swojego Syna. Uosobieniem tej największej Bożej miłości jest Serce Jezusowe. Ta właśnie miłość dla rodzaju ludzkiego kazała Jezusowi przyjść na ziemię, przyjąć dla zbawienia rodzaju ludzkiego okrutną mękę i śmierć. Z miłości tego Serca powstał Kościół, sakramenty święte, a wśród nich Sakrament Miłości – Eucharystia.

Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada również zobowiązania.

Człowiek nie powinien nadużywać dobroci Bożego Serca. Powinien mieć do tego Serca nieograniczone zaufanie. Dlatego może i powinien uciekać się do tegoż Serca we wszystkich swoich potrzebach. Nie powinien jednak ranić tegoż Serca na nowo grzechami. Kiedy jednak słabość ludzka na nowo pchnie nas w bagno grzechu i w niewolę szatana, mamy prawo zawsze ufać w miłosierdzie Boże, które gotowe jest przyjść nam z pomocą i nas wybawić.

Nabożeństwo do Najświętszego Serca Jezusowego skłania również do aktów pokutnych za grzechy innych. Kto miłuje Boże Serce, ten będzie starał się temuż Sercu wynagradzać za grzechy braci. Tak więc nabożeństwo to budzi także świadomość i odpowiedzialność społeczną. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nagli do naśladowania cnót tego Serca – a przede wszystkim miłości we wszelkich jej przejawach.

Istnieją rozmaite formy czci Najświętszego Serca Pana Jezusa.

Pierwszą z nich jest coroczna uroczystość, obchodzona w piątek po oktawie Bożego Ciała.

Miesiąc czerwiec jest miesiącem Serca Jezusowego; szczególnym orędownikiem tej formy kultu był papież Leona XIII (+ 1903) i jego następcy.

Często spotyka się także wizerunki Serca Jezusowego: w postaci medalików, obrazków, obrazów ściennych, figur. Liczne są także świątynie poświęcone Sercu Jezusa – w samej Polsce jest ich ok. 400.

Wiele narodów i państw poświęciło się Sercu Pana Jezusa, m.in. Ekwador, Kolumbia, Belgia, Hiszpania, Francja, Meksyk, Polska. Istnieją też zakony pod nazwą Serca Jezusowego – m.in. sercanki, siostry Sacre Coeur, siostry urszulanki Serca Jezusa Konającego.

Istnieją także konkretne pobożne praktyki ku czci Serca Jezusowego.

Godzina święta wywodzi się od św. Małgorzaty Marii Alacoque. Pan Jezus wyraził życzenie, aby wierni w nocy z czwartku na pierwszy piątek miesiąca adorowali chociaż przez godzinę Najśw. Sakrament dla uczczenia konania Chrystusa w Ogrodzie Oliwnym. Praktykę tę przyswoiło sobie bardzo wiele parafii, odprawiając specjalne adoracje w godzinach wieczornych.

Pan Jezus dał także św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej.

Pierwsze litanie do Najśw. Serca Jezusowego powstały w XVII wieku. Obecna pochodzi z wieku XIX. Jej początek miał miejsce w klasztorze sióstr francuskich wizytek. Zatwierdził ją do odmawiania publicznego papież Leon XIII 2 kwietnia 1889 roku. On też dołączył do Litanii akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najśw. Sercu Jezusowemu. Papież Pius XI dodał akt Wynagrodzenia Sercu Jezusowemu, który nakazał odmawiać co roku w uroczystość Serca Jezusowego.

===========================================================